Pytam z perspektywy osoby, która interesuje się rynkiem walutowym, sporo na jego temat czyta, ale nie ma praktycznej wiedzy.
Czy mogąc wykorzystać na ten cel kilka tysięcy złotych, jest w ogóle sens zabierania się za inwestowanie na forex?
Jakie są Wasze doświadczenia? Ktoś inwestuje? I czy da się zarabiać, mogąc inwestować wyłącznie po godzinach pracy?